niedziela, 30 listopada 2014


bez glutenu, skrobi pszennej
zawiera jajo, cukier, masło

Coś mnie wzięło na słodkie


Składniki:


Ciasto:
1 szklanka mąki bezglutenowej
1/2 szklanki mąki kukurydzianej
1/2szklanki cukru
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1.5 łyżki kakao
50 g masła
1 jajko
2 łyżki maślanki (w oryginale jest jogurt grecki, ja dałam maślankę)

Masa karmelowo-słonecznikowa:
50 g masła
1/2 szklanki cukru
1 łyżka miodu
2 łyżki maślanki (jak wyżej)
150 g ziaren słonecznika

Masło z jajkiem i maślanką zmiksowałam, osobno wymieszałam mąki, cukier, sodę, kakao, szczyptę soli i dodałam do masła. 
Z ciasta uformowałam kulę i włożyłam do lodówki na godzinę.  
Ciasto rozłozyłam na małej tortownicy i zapiekłam 15 min.
W międzyczasie na dużej patelni rozpuściłam masło, dodałam cukier, miód i 
Maślankę. Na koniec wsypałam słonecznik, wymieszałam  i wyłożyłam na podpieczony spód. Wstawiłam z powrotem do piekarnika i piekłam  jeszcze ok. 25 min, aż słonecznik zbrązowiał. 

Ciasto jest pyszne! 
Od czasu do czasu można sobie pozwolić :)

sobota, 22 listopada 2014

Faszerowany patison z dodatkiem aroniowym





czas pracy: :10 min
bez glutenu, mleka, skrobi pszennej
zawiera jajo (można nie dać)



Kupiłam patisona za grosze i zastanawiałam się co z nim zrobić.
Chyba najprościej nafaszerować
No to dokupiłam szynki 40 dag (myślę sobie teraz, że lepsza byłaby łopatka)

Składniki:

patison
mięso
zielenina (dałam pietruszkę)
1 jajo (można bez jaja)
cebula
czosnek
sól, pieprz, papryka,

Niezwykle proste danie.
Z patisona wyciągnęłam środek a właściwie wydłubałam i natarłam solą.
Mięso zmieliłam, wymieszałam z dodatkami (cebulę i czosnek usmażyłam)
Tę masę robimy wg własnego gustu... tak jak na kotlety mielone ale bez bułki.

Wyszło mi tego tyle, że oprócz patisona napełniłam masą jeszcze paprykę


Warzywa włożyłam do garnka z wodą tak żeby woda podczas gotowania nie wlewała się do patisona i gotowałam ok. 40 min

Pokroiłam na 4 części i podałam z aronią ze słoika 

Przepis na aronię w innym poście.

Ostra pasta paprykowa z selerem i imbirem do mięsa i chleba.



czas pracy: :20 min
bez glutenu, mleka, skrobi pszennej, jaj
danie wegetariańskie


Nie lubię ketchupu więc go nie robię ani nie kupuję.
Ale... kupiłam tanią paprykę i pomidory i pomyślałam, że zamiast słodkiego ketchupu można zrobić fajną pastę, którą można użyć nie tylko do smarowania chleba czy mięsa ale także jako baza do sosu np. do makaronu.

Składniki:

papryka słodka i chili (po kilka strąków)
pomidory (kika szt)
seler (1 duży)
cebula (kilka sztuk)
czosnek (2-3 ząbki)
marchew (3 szt)
jabłka (3 szt)
imbir (2-3 cm - to uzależnione jest od naszych kubków smakowych)
sól, pieprz, papryka, kolendra, goździki
ocet jabłkowy (do smaku)


Wszystkie warzywa pokroiłam i udusiłam w garnku.

Zmiksowałam w blenderze

Dopiero teraz dodałam przyprawy i chwilę razem pogotowałam.
Na koniec wlałam ocet a potem wszystko powkładałam do słoików
Pasteryzowałam 5 min.


Polecam. Seler i jabłka są bardzo ważnym składnikiem. To one nadają smak potrawie.

Szpinak na zimę.



bez glutenu, mleka, skrobi pszennej, jaj

robię przetwory

Nabyłam sporo szpinaku co mnie bardzo cieszy bo teraz tego nie zjem, więc muszę jakoś go na zimę przechować.

Najłatwiej zamrozić... tak też zrobiłam:)

szpinak umyłam, wysuszyłam i włożyłam do worków.

a potem do zamrażarki

Już widzę (zimą_ oczami wyobraźni: sałatki, penne ze szpinakiem, zupa, ryba na szpinaku, omlet, tarta, lazania... i pierogi mojej córki ze szpinakiem serem pleśniowym i orzechami ... ech

grillowane w cebuli i jabłkach podudzia z kurczaka ...




a na obiad ... grillowane w cebuli i jabłkach podudzia z kurczaka ... mniam :) 

Tak na szybko, z patelni grillowej.

Jajka w koszulkach podane na skropionych cytryną liściach szpinaku.



czas pracy: 10 min
bez glutenu, mleka, skrobi pszennej
zawiera jaja


Znowu jaja na śniadanie... no co ja zrobię, że tak je lubię
Dziś jaja w koszulkach czyli płynne żółtko otoczone ściętym białkiem

Składniki:

3 jaja
sól
ocet winny
garnek z wodą

To nie jest trudna potrawa.
Jajko wybijamy delikatnie do miseczki uważając, żeby żółtko zachować "w całości"
Gotujemy wodę, solimy a jak zacznie wrzeć dodajemy ocet i zmniejszamy ogień delikatnie wlewając jajko z miseczki.
Cały sekret zrobienia "ładnego" jajka w koszulce polega na tym, żeby podczas wlewania jajka zawirować wodę. To spowoduje, że białko nie rozleje się po wodzie a otoczy żółtko.
Można to zrobić łyżką lub trzepaczką.

W lodówce znalazłam świeże liście szpinaku i ugotowaną łopatkę.
Szpinak skropiłam cytryną, ułożyłam na nim łopatkę posmarowaną chrzanem i moje jajka w koszulkach.
Pomidory na talerzu nie tylko dodały koloru potrawie ale również uzupełniły poziom magnezu i potasu w moim organiźmie

Moje wariacje na temat pożywnej, gęstej zupy meksykańskiej.



czas pracy: 30 min
bez glutenu, mleka, skrobi pszennej, jaj


Nie zawsze trzymam się przepisów. Zazwyczaj gotuję z tych produktów, które akurat posiadam w domu.
Dziś postanowiłam zrobić danie jednogarnkowe czyli zupę na wzór zupy meksykańskiej


Składniki:

ulubione mięso (ja ugotowałam indyka w rozmarynie)
warzywa (znalazłam w domu paprykę, cukinię, cebulę, por, ząbek czosnku, kilka pomidorów)
zielona soczewica (moje jelita nie lubią fasoli)
oliwa z rozmarynem i czosnkiem
przyprawy (sól, pieprz, papryka chili, kurkuma, rozmaryn, kolendra)


Na rozgrzanej patelni usmażyłam cebulę i dodałam pora i pokrojoną w paski paprykę.

Zestaw: kurkuma pieprz i chilli - dodaję do wielu potraw ze względu na pozytywne działanie na moje jelita.
Dodałam pokrojoną w słupki cukinię, pokrojone w kostkę pomidory bez skórki i posypałam przyprawami.
Wszystko razem podsmażyłam a potem poddusiłam podlewając w miarę potrzeby wodą.


Ugotowane mięso wyciągnęłam z wody, rozdrobniłam widelcem i ponownie wrzuciłam do garnka.
Tam też wrzuciłam soczewicę i podduszone warzywa.
Chwilę podgotowałam.
Na koniec w moździerzu roztarłam kolendrę i wrzuciłam do zupy.
Wymieszałam, zagotowałam i ... gotowe!
Bardzo mało pracochłonna zupa. Polecam serdecznie.

Niestety na talerzu brakowało mi kawałka awocado.
Jeśli macie, warto wkroić go do zupy (wprost na talerz)

Jeszcze napiszę o ściąganiu skórki z pomidorów.
Pomidory wkładam do miski zalewam wrzątkiem i przenoszę do drugiej miski z zimną woda.
Skórka doskonale sama schodzi