Składniki:
1,5 kg łopatki
0,5 szkl. wody
1 łyżeczka cukru pudru
1-1,5 łyżeczki soli (jeśli ktoś może to sól peklująca)
przyprawy (wg gustu)
Łopatka bardzo lubi: cząber, kminek, majeranek, rozmaryn, ziele angielskie, chili.
Mięso pokroiłam na drobne kawałki, oczyściłam z tłuszczu i każdy kawałek lekko rozbiłam tłuczkiem.
Mięso włożyłam do miski.
Cukier i sól rozpuściłam w wodzie i zalałam roztworem łopatkę.
Chwilę wyrabiałam ręką, aż mięso zaczęło się lepić do ręki.
Miskę przykryłam i włożyłam do lodówki.
Po 24 godzinach przełożyłam wszystko do worka śniadaniowego mocno upychając, żeby nie było "dziur" między kawałkami mięsa i całość włożyłam do szynkowara i znów do lodówki.
Po kolejnych 24 godz, szynkowar włożyłam do garnka z wodą i "parzyłam" szynkę w temp. 80 st C
Po 2 godzinach gotowania - szynkowar wstawiłam natychmiast do zimnej wody i oziębiałam, aż całkowicie wystygł. Wtedy przeniosłam go do lodówki.
Rano wyciągnęłam szynkę z szynkowara.
Uwaga! do mięsa można dodać ziarna jałowca, suszone pomidory, ostra paprykę, czosnek... co kto lubi .. wtedy szynka staje się szynką smakową...
Jeśli doda się żelatynę (jak ktoś może) lub bardziej naturalnie golonkę i więcej wody to wokół szynki zrobi się galareta ...
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz