sobota, 22 listopada 2014

Szpinak na zimę.



bez glutenu, mleka, skrobi pszennej, jaj

robię przetwory

Nabyłam sporo szpinaku co mnie bardzo cieszy bo teraz tego nie zjem, więc muszę jakoś go na zimę przechować.

Najłatwiej zamrozić... tak też zrobiłam:)

szpinak umyłam, wysuszyłam i włożyłam do worków.

a potem do zamrażarki

Już widzę (zimą_ oczami wyobraźni: sałatki, penne ze szpinakiem, zupa, ryba na szpinaku, omlet, tarta, lazania... i pierogi mojej córki ze szpinakiem serem pleśniowym i orzechami ... ech

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz